Lalki i echa starożytnego świata: najbardziej niezwykłe pokazy mody poddane kwarantannie
Pomysły na piękno /...
Image idea
Koronawirus radykalnie zmienił sposób życia, który wszyscy znamy, zmuszając nas do dostosowania się do nowych realiów. Pandemia i kwarantanna, która po niej nastąpiła, odcisnęła swoje piętno na wielu dziedzinach, w tym na świecie mody. Jednak utalentowani projektanci ciężko pracują, a nawet znajdują sposoby, aby pokazać swoje dzieła światu podczas kwarantanny.
Co by było, gdyby kwarantanna zakazała pokazów na wybiegach z udziałem modelek i publiczności? Trzy domy mody znalazły trzy kreatywne sposoby na wyjście z tej sytuacji, prezentując światu swoje kolekcje i swoje rozumienie piękna.
Mityczne bohaterki nosiły suknie od Diora.
Moim subiektywnym zdaniem, najbardziej wyrafinowaną kolekcję stworzył
Dior. I nie chodzi tu tylko o zachwycające antyczne stroje, ale także o sposób pokazania kolekcji. Dior stworzył prawdziwe krótkometrażowe arcydzieło, w którym pracownicy domu mody pomagają nagim wróżkom wybrać piękne suknie. Maleńkie próbki sukien ukryte były w ogromnym pudle, wykonanym w formie siedziby Diora.
Versace zorganizował kolekcję na "dnie morza".
Versace , dom haute couture, był równie uderzający w sposobie prezentacji swojej kolekcji. Logo firmy, głowa Meduzy Gorgon, było inspiracją dla motywu przewodniego serialu. Logo, głowa Gorgony Meduzy, było źródłem inspiracji dla motywu przewodniego serialu. Modelki założyły efektowne i nowoczesne stroje. Nie trzeba dodawać, że zachowali niezbędny dystans.
W ostatnich latach projektanci mają tendencję do łączenia rzeczywistości z efektami cyfrowymi i Versace podąża za tym trendem. Pokaz zakończył się efektem zaskoczenia: gdy modelki zeszły ze sceny, z piasku wyłonił się obraz pięknej ośmiornicy, która wyglądała zupełnie realnie. Mieniąc się złotym brokatem, piękność pośpiesznie sunęła po wybiegu gdzieś w oddali w swoim ośmiorniczym interesie.
Moschino wystawił spektakl lalkowy.
Dyrektor kreatywny Moschino,
Jeremy Scott, wyraźnie zainspirował się pokazem mody z lat 60-tych, kiedy to modelki wchodziły na scenę w towarzystwie lalek. Myśląc o ograniczeniach związanych z kwarantanną i bezpieczeństwem modelek, kierownictwo domu mody zdecydowało się na wykorzystanie pięknych lalek jako manekinów. Kolekcja Moschino okazała się po prostu oszałamiająca, a najciekawsze było to, że nawet publiczność i krytycy w miniaturowej sali byli marionetkami.
Poprzez modę "wirusową" domy mody pokazują nam przykład, jak nie rozpaczać w trudnych czasach, ale nadal wykonywać pracę, którą kochamy, zmieniając tylko nieco jej prezentację.
Żyjemy w trudnych, ale niesamowitych czasach. Koronawirus stał się prawdziwym wyzwaniem dla społeczeństwa, przypominając nam o głównej zasadzie ewolucji: przetrwanie najlepiej przystosowanych do nowych warunków. Autor: Mira Kirova Omów artykuł
Powiedz znajomym: Zaprenumeruj magazyn:
- Czytaj także
- Comments Off on